KRÓLOWA MARGOT (La Reine Margot), reż. Patrice Leconte, FRA 1994Pisał o tym Platon, rozwijał Akwinata - piękno rodzi się z proporcji, czyli harmonii wszystkich części względem całości. Twórcy tego jednego z niewielu w pełni kompletnych dzieł w historii kinematografii udowadniają, że wielcy filozofowie mieli*) rację.
*) Mają, bo są nieśmiertelni.
Zdjęcia: Michelangelo da Caravaggio, asystent operatora obrazu: Rembrandt van Rijn, czego dowodzi wiele kadrów tego filmu. Gdy u nas miał premierę byłem wieku 17 lat, ale z czasem, poza osobą Isabelle Adjani i ścieżką dźwiękową, odkrywam i inne zalety tego dzieła.
OdpowiedzUsuń