KREW ZA KREW (Seraphim Falls), reż. David von Ancken, USA 2006
Można by równie dobrze obsadzić tu Henry'ego Fondę i Kirka Douglasa, mógłby reżyserować Fred Zinnemann... Opowieść o zemście, która nie przynosi ukojenia, nakręcona w pełnym nieodżałowanej klasy stylu, z dwoma zawziętymi Irlandczykami, w tym jednym bardziej niebieskookim. Pyszne.
PS I jakże przyjemna niespodzianka pod koniec:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz