Braki w lekturze mszczą się okrutnie
KSIĘŻYC W NOWIU (New Moon), reż. Chris Weitz, USA 2009
Pisał
Italo Calvino w Rycerzu nieistniejącym,
że jak dziewuszka straci chętkę na
wszystkich mężczyzn rzeczywistych, jedno, co jej pozostaje, to mieć chętkę na
takiego, którego wcale nie ma. Dziś za dziewuszkę wymyśla Stephanie Meyer,
a także za nią czyta - choć niezbyt uważnie! - Shakespeare'a, Jane Austen i
siostry Brontë. A, i podania Indian z plemienia Mahak (wciąż
obecnego na Półwyspie Olimpijskim), przypisując je Quileutom (wymarłym).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz