Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pedro Almodovar. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pedro Almodovar. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 20 maja 2013

Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą




PRZELOTNI KOCHANKOWIE (Los Amantes pasajeros), reż. Pedro Almodovar. ESP 2013

Gdzieś w La Manchy na zapomnianym strychu kurzyła się obtłuczona walizka... W walizce zwijały się ze starości pożółkłe kartki maszynopisów - to scenariusze młodego Pedra z czasów La Movidy, a wśród nich podobnie jak pozostałe obsceniczna historia pewnego lotu z Madrytu do Ciudad Mexico, który właściwie nie doszedł do skutku. I jakby nie było dojrzałego etapu twórczości, Almodovar znów kręci beztroski, bezczelny, obrazoburczy (niegdyś może), odważny obyczajowo (trzydzieści lat temu) film, na którego planie wszyscy krewni i znajomi bawili się świetnie. Z zaskakującym morałem: cnota najpobożniejszego z bohaterów zostaje nagrodzona - i to dostaniem się do siódmego nieba po twardym lądowaniu.

PS Krystyna Janda twierdzi, że to film "żenujący". Poniekąd. I taki chyba miał być.