Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Liam Neeson. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Liam Neeson. Pokaż wszystkie posty

środa, 14 listopada 2012

Dwa oblicza zemsty


KREW ZA KREW (Seraphim Falls), reż. David von Ancken, USA 2006

Można by równie dobrze obsadzić tu Henry'ego Fondę i Kirka Douglasa, mógłby reżyserować Fred Zinnemann... Opowieść o zemście, która nie przynosi ukojenia, nakręcona w pełnym nieodżałowanej klasy stylu, z dwoma zawziętymi Irlandczykami, w tym jednym bardziej niebieskookim. Pyszne.

PS I jakże przyjemna niespodzianka pod koniec:


poniedziałek, 18 czerwca 2012

Przyjdź, Królestwo Twoje



KRÓLESTWO NIEBIESKIE (The Kingdom of Heaven), reż. Ridley Scott, USA 2005

Myśmy już zdążyli się przyzwyczaić, że Hollywood rządzi się osobnymi prawami,
w imię swoiście pojętej atrakcyjności nie licząc się z niczym i z nikim, ale gdyby
Wilhelm z Tyru dożył premiery, toby go dopiero szlag trafił! Machnąwszy ręką na
horrendalne przeinaczenia, pozostaje nam oddać się czysto wizualnej przyjemności i
zgodzić z przesłaniem: Królestwo Boże w nas jest bez żadnego związku z urzędnikami
Pana B.