środa, 17 grudnia 2014

Rewia z plastiku


BURLESKA (Burlesque), reż. Steve Antin, USA 2010

Zastanawiające, że milion operacji plastycznych Cher (dzięki którym coraz bardziej przypomina Morticię Addams) nie przeszkadza nam zupełnie, za to botoksy i sylikony panny Aguilery przyprawiają o ból zębów. Miota się dziewczę z poświęceniem niewystarczającym jednak do przekonania nas, że ten plastik nie tylko jest sierotą z Ohio, ale również umie śpiewać. Nawet najlepszy chirurg nie zapewni inteligentnego wyrazu twarzy, lecz zez wszak łatwo można skorygować?

PS Ziegfeld Girl (Kulisy wielkiej rewii, reż. Robert Z. Leonard, Busby Berkeley, USA 1941) to wprawdzie nie jest - a tym bardziej Ziegfeld Follies (Rewia na Broadwayu, reż. Vincente Minelli i in., USA 1945) - stąd zapewne tylko jedna gwiazda w obsadzie. Zawsze mogło wyjść z tego Showgirls.

PPS Bez Boba Fosse'a tego filmu by, rzecz jasna, nie było. Ale wolimy Boba Fosse'a.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz